niedziela, 4 października 2015

                                      31 / 52    CZARINA

       Wreszcie uporałam się z tym  super PROJEKTEM Asji Janeczek, bo oczka ściągaczowe w tym nietypowym kołowcu namnażają się bardzo szybko i wraz z przyrostem robótki obieg dookoła zabiera sporo czasu, a włóczka znika  w oka mgnieniu; dlatego też włóczka to jedynie akryl  Schachenmayr Bravo 300 m / 100 g  i na sweter w rozmiarze M zużyłam 440 gram.
Czarina miła być moja, ale oczarowała synową, która pozowała mi  do zdjęć, więc została nią obdarowana. Niech się nosi na zdrowie i ku zazdrości koleżanek z pracy, a co wreszcie to rękodzieło!
 Odpocznę teraz przy berecie może żakardowym i jeszcze raz pobawię się z kolejną czariną.



9 komentarzy:

  1. Wcale nie dziwię się że Czarina oczarowała synową bo jest naprawdę czarująca :)
    Pozdrawiam
    Anita

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo Agnieszko piekna Czarina w twoim wykonaniu.Oczarowałaś nie tylko synową ale i nas.gratulacje.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo, świetny projekt jak dla mnie trochę za dużo tego kołnierza na plecach, o ale to kołowiec. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Cudna Czarina :-) Piękny sweterek - świetnie w nim wygląda Twoja synowa.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wpadłam w zachwyt - cudny kołowiec !

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny kołowiec! Bardzo mi się podoba:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, dziękuję bardzo, mam ochotę na kolejnego, bo fajnie powstaje, tyle ,że w końcówce roboty trochę nudno ze względu na mnogość oczek.

      Usuń
  6. Cudowny sweter w pięknym kolorze , gratuluję wyrobu !

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny sweter w pięknym kolorze , gratuluję wyrobu !

    OdpowiedzUsuń