31 / 52 CZARINA
Wreszcie uporałam się z tym super PROJEKTEM Asji Janeczek, bo oczka ściągaczowe w tym nietypowym kołowcu namnażają się bardzo szybko i wraz z przyrostem robótki obieg dookoła zabiera sporo czasu, a włóczka znika w oka mgnieniu; dlatego też włóczka to jedynie akryl Schachenmayr Bravo 300 m / 100 g i na sweter w rozmiarze M zużyłam 440 gram.
Czarina miła być moja, ale oczarowała synową, która pozowała mi do zdjęć, więc została nią obdarowana. Niech się nosi na zdrowie i ku zazdrości koleżanek z pracy, a co wreszcie to rękodzieło!
Odpocznę teraz przy berecie może żakardowym i jeszcze raz pobawię się z kolejną czariną.
Wcale nie dziwię się że Czarina oczarowała synową bo jest naprawdę czarująca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anita
Brawo Agnieszko piekna Czarina w twoim wykonaniu.Oczarowałaś nie tylko synową ale i nas.gratulacje.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo, świetny projekt jak dla mnie trochę za dużo tego kołnierza na plecach, o ale to kołowiec. Pozdrawiam.
UsuńCudna Czarina :-) Piękny sweterek - świetnie w nim wygląda Twoja synowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wpadłam w zachwyt - cudny kołowiec !
OdpowiedzUsuńFantastyczny kołowiec! Bardzo mi się podoba:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAgnieszko, dziękuję bardzo, mam ochotę na kolejnego, bo fajnie powstaje, tyle ,że w końcówce roboty trochę nudno ze względu na mnogość oczek.
UsuńCudowny sweter w pięknym kolorze , gratuluję wyrobu !
OdpowiedzUsuńCudowny sweter w pięknym kolorze , gratuluję wyrobu !
OdpowiedzUsuń