8 / 52 SWEET DREAMS II
W tym szalu motyw powtórzyłam trzy razy i wyszła bardzo pokaźna; w zewnętrznym wymiarze półkole ma trzy metry, na co złożyło się ponad 400 oczek i te zamienić po raz pierwszy w druciane pikotki było nie lada wyzwaniem! Wszystkie kosteczki u rąk czuję do tej pory. Na szczęście mam to już za sobą ,a picot bin off nie jest taki straszny jak się wcześniej wydawał.
Gładką część szala zrobiłam najwęższą z możliwych i na cieńszych drutach niż część z wzorem.
Włóczka podwójna nitka merino ekstra 1400m / 100 g druty 4
Przepiękna wyszła! Prawdziwe arcydzieło! Napracowałaś się ale efekt zachwycający!
OdpowiedzUsuńChusta jest zachwycająca! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPiękna to mało powiedziane. Trudno nacieszyć oko tymi koronkami Zachwycam się i podziwiam. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna i duża, podziwiam za ten ogrom oczek przy 3 powtórzeniach. Ja również podjęłam się jej zrobienia i picot bind off przy dwóch powtórzeniach dał mi się we znaki. Robiłam te pikotki prawie 2 godziny !!! No ale cóż wzór wart jest bólu każdej kosteczki ;)
OdpowiedzUsuńCudo! Jest doskonała - przepiękny kolor :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczna, ten wzór jest przecudny a efekt, jaki dają pikotki, wart Twojego trudu! Brawo!
OdpowiedzUsuńTo prawda wzór jest super, a pikoty warto było rozgryźć; mam ochotę na kolejną w innym kolorze.
UsuńPajęczynowe zjawiskowe zwiewne cudo!!!!
OdpowiedzUsuń