czwartek, 4 grudnia 2014
Shawl Temptress po raz drugi
Tym razem z niesamowicie cienkiego, włoskiego Merino Extra (1400 m / 100 g ) zakupionego latem w Druskiennikach na Litwie.Oczywiście zwijając w podwójną nitkę dziwiłam się sama sobie, jak mogłam kupić taką cieniznę, bo zajęło to sporo czasu, a i w trakcie dziergania trzeba bardziej uważać.Plusem jest za to wydajność, bo na ten szal, mimo że większy, od poprzedniego o jeden motyw zużyłam tylko 32 gramy. Kolor określiłabym jako gołębi z nutą lawendowego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wspaniały! Aż trudno uwierzyć, że to tylko 32 gramy. Na jedną rękawiczkę zużywam 25 ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
Jest prześliczny! Uwielbiam takie! podoba mi się pod każdym względem: cudny kolor, świetny wzór i perfekcyjne wykonanie.
OdpowiedzUsuńŚliczności! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCienizna cienizną. Wyszła bardzo piękna. Na pewno będzie się pięknie prezentować.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cudo! Przepiękny szal w cudnym kolorze. Śliczny wzór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.